wtorek, 21 sierpnia 2012

Pewność siebie :)

Cześć!!!
Tu wasza Frankie :) dzisiejszy post będzie o...
PEWNOŚCI SIEBIE
Więc najpierw co to jest pewność siebie?
Jest to świadomość o własnej wartości...
Pewność siebie przejawia się swobodną umiejętnością bycia sobą w wielu, nawet bardzo trudnych sytuacjach. Pewni siebie ludzie zazwyczaj cechują się ciętą ripostą lub w bardzo dyplomatyczny i neutralny sposób umieją wybrnąć z różnych, czasem kłopotliwych sytuacji. Potrafią wyjść na scenę i zacząć się śmiać, by tym śmiechem po chwili zarazić całą publiczność.
Ludzie, którzy się popisują i cechujący się tupetem, arogancją często są nieśmiali - a raczej częściowo nauczyli się "bezpiecznej śmiałości". To się jakoś nazywa, chyba "nieśmiały ekstrawertyk" czy jakoś tak. Mają gotowe formułki do powiedzenia, przygotowane kawały, które chcieliby opowiedzieć w towarzystwie, a także najchętniej zagadaliby rozmówcę na śmierć, po to tylko, by uniknąć jakiejkolwiek konfrontacji, przymusu spontanicznej odpowiedzi na pytania czy wnioski. Tacy ludzie boją się być spontaniczni. Czują się wręcz zagrożeni w takich sytuacjach.

Takie wnioski wyciągnęłam z życia choć sama nigdy nie byłam zbyt pewna siebie...może dlatego że miałam 'przyjaciółkę' która przez cały czas udowadniała mi że ona wszystko robi lepiej, wygląda lepiej, ma lepsze ciuchy przez nią miałam niską samoocenę więc się o nic nie starałam ale to koniec i już jestem pewną siebie osobą :)

Przykładem ludzi pewnych siebie są hipsterzy bo oni mają odwagę przeciwstawić się np.: osobom ze szkoły które pokazują jak należy wyglądać i jeszcze cię obgadują, hipsterzy są pewnego rodzaju anty-popularsami JESTEŚCIE WIELCY :)

Sama mam w klasie taką wredną dziewczynę, jak kiedyś założyłam do szkoły długą jeansową spódnicę (taką do kostek), granatową bluzkę i czarne kozaki na koturnie to za plecami mówiła, że wyglądam jak zakonnica, nie rozumiem tego. Dobrze mój strój miał prawo jej się nie spodobać bo każdy ma inny gust ale czy musi to rozpowiadać całej klasie? Ona nie umie być pewna siebie bo próbuje zatuszować swoje kompleksy dokuczając innym, ale jak kolega (uwielbiam go za to... J.S. JESTEŚ WIELKI) wygarnął jej, że traktuje wszystkich jak szmaty a sama boi się krytyki.

A więc nie bój się być sobą, wyróżnij się, mieszając się z tłumem  ukrywasz swoją osobowość.
A jeśli ktoś cię skrytykuje powiedz mu:
-A co jest złego w moim stroju/fryzurze/sposobie bycia? Czy to źle że umiem się wyróżnić z tłumu a nie tak jak wszyscy inni być szarym i nijakim? Taka jestem i taka lubię być i ty tego nie zmienisz jakimiś niemiłymi uwagami.

A tu zrobiłam strój Frankie:



                            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz